Kamil Piątkowski - błysk nadziei dla reprezentacji?
Czy Kamil Piątkowski może być powołany do reprezentacji Polski?
piłka nożna / 2023-12-04 14:22:18
W końcu! Kandydat do kadry wreszcie przełamuje się na boisku.
Kamil Piątkowski zaliczył solidny występ w starciu RB Salzburg z Wolfsbergerem (1:0). To już drugie z rzędu spotkanie, w którym Polak spędził na murawie pełne 90 minut po powrocie po kontuzji. Jest to mocny sygnał dla selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza, który wciąż poszukuje solidnego defensora przed barażami.
Poprzedni sezon pełen kontuzji
Poprzedni sezon był niestety pełen kontuzji dla Kamila Piątkowskiego. Opuszczał aż 16 spotkań z powodu urazów. Obecne rozgrywki również nie zaczęły się najlepiej dla Polaka. Wrócił latem z wypożyczenia z KAA Gent, ale trener RB Salzburg nie dawał mu zbyt wielu szans do gry. Dodatkowo na początku października doznał kolejnego urazu łydki. Swój powrót na boisko miał dopiero po 52 dniach przerwy, ale mimo to zaprezentował się z dobrej strony. Wydaje się, że w najbliższym czasie może przekonać do siebie szkoleniowca i zacząć grać regularnie. To światełko w tunelu dla Piątkowskiego.
Szansę gry po kontuzji
Kamil Piątkowski otrzymał szansę gry w pierwszym spotkaniu po kontuzji, które odbyło się przeciwko Realowi Sociedad (0:0) w Lidze Mistrzów. Polak pojawił się na murawie od pierwszych minut i pozostał na niej do ostatniego gwizdka. Miał niełatwe zadanie polegające na zatrzymaniu groźnych graczy takich jak Mikel Oyarzabal czy Arsen Zakharjan, ale poradził sobie świetnie.
Solidna forma
Ten występ najprawdopodobniej zaimponował trenerowi RB Salzburg, dlatego postawił na niego w kolejnym meczu przeciwko Wolfsbergerowi. I ponownie Polak nie zawiódł. Spędził na murawie pełne 90 minut i ponownie zaprezentował solidną formę. Według danych SofaScore, zaliczył dziewięć interwencji i cztery przechwyty. Dodatkowo jego 62 podania trafiły do zamierzonego adresata, co daje imponującą skuteczność wynoszącą 85%.
Szansa powołania do reprezentacji
Ten mocny sygnał, jaki wysyła Kamil Piątkowski wyżej, z pewnością cieszy nie tylko trenera RB Salzburg, ale także selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza. Od dłuższego czasu defensywa jest największą bolączką Biało-Czerwonych, co szczególnie uwidoczniło się podczas eliminacji do Euro 2024, gdzie stracili aż 10 bramek. Teraz przed Polską znajdują się baraże, w których muszą się zmierzyć z Estonią, a w przypadku zwycięstwa, z walczącym o awans triumfatorem starcia Walii i Finlandii. Jeśli Piątkowski utrzyma solidną formę do marca, istnieje spora szansa, że zostanie zaproszony na zgrupowanie reprezentacji.
Kolejne wyzwania
Jak na razie Piątkowski rozegrał osiem spotkań w obecnym sezonie, ale nie zdołał zdobyć ani gola, ani asysty. Jednak jeśli utrzyma dobrą formę, szansę na kolejne minuty na boisku możemy zobaczyć już w najbliższą sobotę 9 grudnia, kiedy to RB Salzburg zmierzy się na wyjeździe z Rapidem Wiedeń. Jest to kolejny krok w karierze Piątkowskiego, który powoli zdobywa uznanie trenera i może stać się ważną postacią zarówno dla klubu, jak i dla reprezentacji Polski.