Ons Jabeur - kryzys formy i kolejne porażki
Informacje na temat Ons Jabeur, zawodowej tenisistki, która ostatnio przeżywa kryzys formy.
Tenis / 2024-04-05 10:1:25
Jabeur w trudnej sytuacji
Ons Jabeur, która została finalistką Wimbledonu w 2023 roku, od września zmaga się z pasmem porażek. Nie potrafi już wygrać dwóch meczów z rzędu i doznaje coraz większej liczby przegranych. Niedawno dołączyła do listy swoich przeciwniczek kolejną porażkę - piątą z rzędu - tym razem z Amerykanką Danielle Collins. Ten ciągły kryzys jest dla Tunisijki źródłem frustracji, ponieważ od czasu finału w Londynie dosłownie wszystko idzie na przekór.
Kolejna porażka z Collins
Mecz z Collins okazał się tym razem specjalnie przykry dla Jabeur i dał jeszcze więcej powodów do frustracji. W trzecim secie, po jednej z nieudanych akcji, Ons nie wytrzymała i roztrzaskała swoją rakietę. Niestety, ta akcja nie przyniosła oczekiwanego efektu, a w decydującej partii musiała uznać wyższość 22. zawodniczki na świecie i pożegnała się z turniejem. To kolejny raz, kiedy odpadła już przy pierwszej okazji.
Forma Collins
Na kontrast do niepowodzeń Jabeur, Collins zagrała w piątek aż dwa mecze. Mimo to, kilka godzin później, znalazła energię i skoncentrowanie, aby pokonać Sloane Stephens zdecydowanym wynikiem 6:2, 6:2. Dzięki tej wygranej Amerykanka awansowała do ćwierćfinału, w którym czeka na nią kolejne wyzwanie, tym razem w postaci turniejowej jedenastki - Elise Mertens.
Collins w świetnej formie
Warto zauważyć, że Collins jest w świetnej formie, ponieważ już od jakiegoś czasu odnosi ona spore sukcesy. Świeżo upieczona mistrzyni Miami Open ma na swoim koncie aż dziesięć zwycięstw z rzędu. Jej pewność siebie i determinacja stanowią niebezpieczeństwo dla kolejnych przeciwniczek.
Niespodzianki na turnieju
DRABINKA TURNIEJU WTA CHARLESTON 2024 sprawia, że kolejne emocje i nieprzewidywalność są nieuniknione. I choć Jabeur znajduje się w trudnej sytuacji ze względu na swoje porażki, warto nadal wspierać tunisijkę i trzymać kciuki za jej powrót do dobrej formy. W końcu sport jest pełen niespodzianek i coraz trudniej wyrokować, co przyniesie kolejny mecz.