Półfinałowe starcie pomiędzy Holandią a Anglią
Relacja z półfinałowego spotkania pomiędzy Holandią a Anglią w mistrzostwach Europy roku 2024.
piłka nożna / 2024-07-10 23:46:16
Wyrównane spotkanie pełne emocji
Reprezentacja Anglii, mimo krytyki, od początku turnieju w Niemczech prezentowała się bardzo konsekwentnie. Choć styl i sposób gry nie zachwycały, drużyna Garetha Southgate'a zdobywała punkty i konsekwentnie przechodziła kolejne fazy rozgrywek. W ćwierćfinale zremisowali z Szwajcarią 1:1, ale dzięki lepszym wykonaniom rzutów karnych (5-3) awansowali do półfinału.
Holendrzy, z kolei, mieli pewne problemy w fazie grupowej i wygrali tylko jedno z trzech meczów, co pozwoliło im awansować z trzeciego miejsca. Jednak później pokonali Rumunię 3:0 i Turcję 2:1, prezentując się dobrze.
Historia rywalizacji
Starcie Holandii z Anglią obiecywało dużo emocji, co potwierdziła historia rywalizacji obu drużyn w mistrzostwach Europy. W 1988 roku Holandia pokonała Anglię 3:1 w kluczowym spotkaniu grupowym, a następnie sięgnęła po tytuł. Natomiast w 1996 roku Anglicy triumfowali z Holandią 4:1 w grupie i osiągnęli półfinał.
Mecz pełen akcji i emocji
Środowe starcie na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie rozpoczęło się kapitalnym strzałem zza pola karnego Xavi Simonsa, który pokonał bramkarza Anglików, Jordana Pickforda. To było dużym ciosem dla Lwów Albionu, ale zespołowi Southgate'a udało się szybko wyrównać. Po interwencji VAR sędzia podyktował rzut karny za faul na Harrym Kane'u, który sam pewnie go wykorzystał.
Anglicy kontynuowali ataki, a w 23. minucie bliski objęcia prowadzenia był Phil Foden, jednak Denzel Dumfries uratował sytuację, wybijając piłkę z linii bramkowej. Dumfries miał także swoje okazje do zdobycia gola, ale trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi Foden przymierzył w słupek z dystansu.
Mecz był interesującym widowiskiem, w którym kontrolę mieli Anglicy, ale Holendrzy byli niebezpieczni kontratakami. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a po zmianie stron tempo gry znacznie spadło. Oba zespoły skupiły się na grze pozycyjnej i defensywnych poczynaniach. Kibice oglądali typowe piłkarskie szachy.
Decydująca akcja i zwycięstwo Anglików
W 65. minucie Holendrzy zagrozili bramce Anglików, ale Pickford świetnie obronił strzał Virgila van Dijka. Obie drużyny próbowały przyspieszyć, dochodziły do strzałów, ale były nieskuteczne. Jedynie Bukayo Saka wpakował piłkę do siatki, ale był na spalonym, więc sędzia nie uznał gola. Mecz zmierzał ku dogrywce, ale w 91. minucie akcję na wagę awansu przeprowadzili Anglikom. Piłkę w polu karnym otrzymał Ollie Watkins, który strzelił po ziemi i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Holendrzy byli rozpaczeni, a Anglikom udało się awansować do finału, w którym zmierzą się z Hiszpanią.
Podsumowanie
Podsumowując, starcie Holandii z Anglią w półfinale mistrzostw Europy było emocjonującym meczem. Pomimo pewnej przewagi Anglików, Holendrzy byli groźni i mimo porażki mogą być dumni z gry, jaką zaprezentowali. Anglikom natomiast udało się wykorzystać jedną kluczową akcję i zdobyć zwycięskiego gola, co zapewniło im awans do finału.
}