Tragiczne wieści obiegły w piątkowe południe piłkarskie środowisko Krakowa
Zmarł 19-letni Mateusz Rzepka, były zawodnik Wisły Kraków. Młody piłkarz był wielkim talentem i ogromnym skarbem dla klubu. Jego śmierć to ogromna strata dla całej społeczności piłkarskiej.
Piłka nożna / 2024-07-19 16:56:05
Wielki talent i skarb klubu
Mateusz Rzepka od dawna zmagał się z ciężką chorobą, która zmusiła go do zrezygnowania z dalszej kariery w AMP Fubolu Wisły. Chłopak jednak nie porzucił swojego klubu i cały czas był blisko drużyny, wspierając swoich kolegów. Jego obecność na trybunach i w szatni była nieoceniona. Teraz cała Wisła żałuje straty tego młodego, utalentowanego zawodnika.
Tragiczne wieści dotarły do środowiska piłkarskiego
Nie był to łatwy tydzień dla Wisły Kraków. Po zwycięstwie w wyjazdowym meczu z KF Llapi, który dał im awans do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy, kibice klubu musieli się zmierzyć z tragicznymi wiadomościami. Radość z awansu szybko zamieniła się w smutek i żal.
Uczczenie pamięci Mateusza Rzepki
Mateusz Rzepka był także cenionym uczniem Zespołu Szkół Nr 4 w Olkuszu. Przed wakacjami, otrzymał świadectwo szkolne i rozpoczął zasłużony urlop. Nauczyciele i społeczność szkoły wyrażają ogromne żal i współczucie dla rodziny chłopaka. W emocjonalnym wpisie na stronie szkoły, wspominają go jako wzór samozaparcia i determinacji. Nie wiedząc wtedy, że to będzie ostatnie spotkanie, wszyscy życzyli mu powodzenia i ogromnych sukcesów.
Wzór do naśladowania
Trzeba podkreślić, że pomimo młodego wieku, Mateusz zdążył już zostawić niezatarte ślady w sercach swoich kolegów, rodziny, nauczycieli i trenerów. Jego determinacja i zapał niezmiernie imponowały wszystkim, którzy mieli okazję go poznać. Mimo swojej choroby, nigdy nie rezygnował i zawsze stawiał czoła trudnościom.
Pamięć żyje wiecznie
Nieśmiały uśmiech i kibicowanie swojej drużynie na trybunach nigdy nie zginą. Choć Mateusza z nami fizycznie nie ma, zawsze pozostanie w sercach tych, których dotknął i inspirują do dalszej walki. Jego determinacja i siła ducha przypominają nam, że nie warto się poddawać, nawet w najtrudniejszych chwilach.