Pogoń Szczecin zwycięża w pierwszym meczu sezonu Ekstraklasy
Pogoń Szczecin rozpoczęła nowy sezon Ekstraklasy od zwycięstwa 3:0 nad Koroną Kielce.
Piłka nożna / 2024-07-20 21:6:9
Odnowione nadzieje na czołowe miejsca w lidze
W sobotę Pogoń Szczecin rozpoczęła nowy sezon Ekstraklasy od zwycięstwa 3:0 nad Koroną Kielce. Było to bardzo ważne spotkanie dla obu drużyn - dla gospodarzy chodziło o udowodnienie, że są w stanie nawiązać walkę o czołowe miejsca w lidze, a dla gości - o pokazanie, że cel utrzymania w ekstraklasie nie jest tylko marzeniem.
Podobieństwa do poprzedniego spotkania
Niektóre elementy tego meczu były bardzo podobne do poprzedniego spotkania tych drużyn, które odbyło się pod koniec poprzedniego sezonu. Składy portowców były niemal identyczne, z jednym wyjątkiem - Banedikt Zech powrócił do wyjściowej jedenastki za Danjela Loncara. Natomiast w przypadku Korony tylko czterech graczy przetrwało w składzie z poprzedniego meczu.
Dominacja Pogoni
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana, ale to Pogoń wykazała większą determinację. 17-letni Adrian Przyborek zyskał się jako jeden z najbardziej gotowych do gry zawodników. W 28. minucie gospodarze przeprowadzili piękną akcję, w której Alex Gorgon strzelił z ponad 25 metrów, jednak Xavier Dziekoński skutecznie obronił jego uderzenie.
Efektowna akcja i gol Koulourisa
W 35. minucie Pogoń zaprezentowała prawdziwe "tiki-takę" na lewym skrzydle. Po 17 podaniach między Gorgonem, Kamil Grosickim, Leonardo Kutrisem a Przyborkiem, Grosicki zagrał centra w pole karne, gdzie Efthymis Koulouris bez problemu skierował piłkę do siatki. Minutę później to samo trio prawie powtórzyło akcję, ale tym razem Koulourisowi zabrakło odrobiny precyzji. Grek, który w poprzednich rozgrywkach był blisko zdobycia korony króla strzelców ekstraklasy, zapowiedział, że w tym sezonie zamierza strzelać jeszcze częściej. I dotrzymał słowa, zdobywając drugiego gola dla Pogoni w 48. minucie - tym razem z rzutu karnego, po tym, jak Dawid Błanik zatrzymał centrę Grosickiego ręką.
Próby Korony
Po stracie drugiego gola trener Korony, Kamil Kuzera, zdecydował się na cztery zmiany w składzie. To przyniosło efekty i goście zaczęli grać bardziej agresywnie. W 58. minucie jeden z nowych zawodników, Martin Remacle, zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale żaden z jego kolegów nie zdołał jej wpakować do siatki. Okazało się, że to była najgroźniejsza akcja Korony w tym spotkaniu.
Pewne zwycięstwo Pogoni
Na koniec meczu to Pogoń jeszcze pewniej przejechała się po rywalach. W 84. minucie Wahan Biczachczjan dograł piłkę, a młody 20-letni Łukasiak, wychowanek Akademii Piłkarskiej Pogoni, zdobył pierwszego gola w ekstraklasie. 3:0 - wynik meczu, który utwierdził portowców w przekonaniu, że są w stanie walczyć o najwyższe cele w lidze.
Koulouris w formie
Efthymis Koulouris, który w poprzednim sezonie był jednym z najskuteczniejszych napastników Ekstraklasy, zapowiadał, że chce pobić ten rekord w nowych rozgrywkach. Z dwoma golami w pierwszym meczu sezonu udowodnił, że jest na dobrej drodze do spełnienia swojego celu.
Młode talenty w Pogoni
Warto również wspomnieć o młodych talentach w drużynie Pogoni - Adrianie Przyborku i Kacperze Łukasiaku. Obaj zawodnicy pokazali się z dobrej strony i udowodnili, że można na nich polegać.
Droga do sukcesu
Należy jednak zaznaczyć, że to był dopiero pierwszy mecz sezonu, a droga do końcowego sukcesu jest jeszcze długa. Zarówno Pogoń, jak i Korona będą musiały wykazać się wielką determinacją i konsekwencją, aby osiągnąć swoje cele. Na pewno warto śledzić losy obu drużyn w kolejnych meczach i zobaczyć, jaką drogę obrały w nowym sezonie.