Manchester City doznał bolesnej porażki w swoim pierwszym meczu przedsezonowym na USA Tour.
Manchester City przegrał mecz z Celtik Glasgow, a nawet fenomenalne trafienie głową Erlinga Haalanda nie pomogło odwrócić losów spotkania.
Piłka nożna / 2024-07-24 8:41:18
Niestawieni Mistrzowie Anglii
Manchester City przystąpił do meczu z mocno rezerwowym składem, brakowało w nim wielu zawodników, którzy grali na Euro 2024. Jednak mimo tego, w drużynie Pepa Guardioli znajdowały się dwie wielkie gwiazdy - Erling Haaland oraz Jack Grealish.
Szybka strata gola
Spotkanie rozpoczęło się niekorzystnie dla City, Celtic już w 13. minucie zdobyło pierwszą bramkę. Matt O'Riley zaprezentował genialne zagrane, uwolnił na skrzydle Nicolasa-Gerrita Kuhna, a ten precyzyjnym strzałem wpadł w szesnastkę i umieścił piłkę tuż przy słupku. Chociaż Haaland próbował odpowiedzieć przelobowując bramkarza Celtiku, to Kasper Schmeichel okazał się zbyt silnym przeciwnikiem.
Wyrównanie i szybka odpowiedź Celtiku
Mimo tego, Manchester City wyrównał wynik w 33. minucie, kiedy Oscar Bobb dostrzegł dobrze ustawionego na pozycji Erlinga Haalanda i po dograniu przez Haalanda dośrodkował piłkę, która ostatecznie wpadła do siatki. Jednak szybko stracili przewagę, gdy znów bramkę zdobył Kuhn. Niemiec zdobył swojego drugiego gola w meczu po błyskotliwym zagraniu na skrzydle i huku pod poprzeczkę. Przed przerwą Kuhn zanotował także asystę, wypatrzył Furahashiego, który z ostrego kąta strzałem pokonał bramkarza.
Odrabiane straty
Po pierwszej połowie Celtic prowadził 3:1, ale Manchester City szybko zabrał się do odrabiania strat. W przerwie na boisko wszedł młody Argentyńczyk Maximo Perrone, który już pierwszą akcję zakończył golem. Po dograniu Bobba Perrone strzelił płasko po ziemi i zmniejszył straty dla City. Niespełna 10 minut później Haaland również wpisał się na listę strzelców, główkując do bramki po dośrodkowaniu Bobba i wyrównując wynik na 3:3. Wydawało się, że drużyna Guardioli przejęła kontrolę nad meczem.
Decydujący gol dla Celtiku
Niestety, po odejściu z boiska Haalanda i Grealisha, Manchester City stracił kolejnego gola. Kwon otrzymał znakomite podanie spod bocznej linii, popędził w pole karne i zagrał do Luisa Palmę, który pewnym strzałem zdobył czwartego gola dla Celtiku. Porażka dla City w pierwszym meczu przedsezonowym była nieodwołalna.
Ten wynik na pewno nie był tym, czego oczekiwali fani Manchesteru City. Przegrana z Celtikiem Glasgow pokazuje, że drużyna musi jeszcze popracować nad formą przed kolejnym sezonem. Nie można jednak bagatelizować trafienia Haalanda, który w swoim krótkim czasie na boisku pokazał swoją klasę. Arsenal dla Celtiku Glasgow, ale też dla Manchesteru City jest dobrą lekcją przed nadchodzącymi wyzwaniami. Teraz pozostaje czekać na kolejne spotkania i zobaczyć jak drużyna Pepa Guardioli odnajdzie się po tej wpadce i jak pokaże swoją prawdziwą moc w sezonie.