Jagiellonia Białystok przegrała z Bodo/Glimt w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Mistrzów

Jagiellonia Białystok nie zdołała pokonać Bodo/Glimt w rewanżowym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Przegrana ta oznacza koniec jej marzeń o awansie do tych prestiżowych rozgrywek.

Piłka nożna / 2024-08-13 6:53:59

Trudne zadanie dla Jagiellonii

Zawodnicy Jagiellonii Białystok mieli trudne zadanie przed sobą - pokonać Bodo/Glimt w rewanżowym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Trener Adrian Siemieniec zapowiedział "grę trenerów", a 30. urodziny Kristoffera Hansena były dodatkową motywacją dla drużyny.

Drużyna dotarła do Bodo

Drużyna dotarła do Bodo tuż po przybyciu do Norwegii, miała chwilę na odsapnięcie, a następnie zameldowała się na Aspmyra Stadium. Pomimo pięknej pogody, stadion nie był pełny - sprzedano około 6200 biletów na rewanż. W sektorze gości z kolei miało się znaleźć około 165 kibiców z Białegostoku i z emigracji. Jednak to mecz niezwykły dla Hansena, który wcześniej grał w Bodo wielokrotnie.

Siemieniec i Hansen przed meczem

Przed meczem Siemieniec i Hansen wypowiadali się na konferencji prasowej, wydając się wyluzowani. Hansen wyznał, że najlepszym prezentem urodzinowym byłoby zwycięstwo w meczu, a zagrać z Bodo w ojczyźnie nie było dla niego czymś specjalnym. Obaj trenerzy zdawali sobie sprawę z ważności spotkania i dostosowywali taktykę do swoich przeciwników.

Trening przed meczem

Po konferencji prasowej niezwycięski mistrz Polski wyszedł na trening na Aspmyra Stadium. Trening odbywał się przy pięknej pogodzie, która miała się utrzymać także podczas meczu. Jagiellonia trenowała na sztucznej murawie stadionu, przygotowując się do warunków spotkania.

Groza podczas treningu

Niestety, trening zakończył się chwilami grozy, gdy kontuzji doznał napastnik Afimico Pululu. Szybko pod opiekę klubowych fizjoterapeutów trafił Francuz, ale na szczęście wszystko skończyło się na strachu. Po powrocie Pululu do drużyny, piłkarze zostali nagrodzeni brawami i udali się do szatni.

Przygotowania Bodo/Glimt

Przed meczem, drużyna Bodo/Glimt przeprowadziła swoje konferencje i trening. Trener Kjetil Knutsen potwierdził, że kontuzjowany lider obrony, Brede Moe, nie zagra w tym meczu, a występ pomocnika Ulrika Saltnesa jest niepewny.

Zwycięstwo Norwegów

Mecz rewanżowy Jagiellonii Białystok z Bodo/Glimt był pełen napięcia i ostatecznie zakończył się zwycięstwem Norwegów. Jednak to doświadczenie i walka o awans do Ligi Mistrzów na pewno nauczyły drużynę Jagiellonii wiele.

Źródło: sport.pl