Oskar Zawada - nowa nadzieja polskiego piłkarstwa
Kulisy transferu i pierwsze wyzwania polskiego napastnika w nowym klubie
Soccer / 2024-08-18 10:14:14
Oskar Zawada - sukces w Nowej Zelandii
Oskar Zawada, polski napastnik, niedawno przeszedł do holenderskiego klubu RKC Waalwijk. Po świetnym występie w lidze Nowej Zelandii, gdzie został wybrany piłkarzem roku, zawodnik postanowił spróbować swoich sił w Eredivisie. Niestety, jego początek w nowym klubie nie był zbyt udany. W drugim meczu w barwach RKC Waalwijk, Zawada został ukarany przez sędziego za nieodpowiedzialne zachowanie.
Sukcesy Oskara Zawady w Wellington Phoenix
Oskar Zawada spędził ostatnie dwa sezony w Wellington Phoenix, gdzie zdobył wiele pochwał za swoje umiejętności. W debiutanckim sezonie strzelił aż 15 goli i zrobił się rozpoznawalny wśród fanów. Oskar Zawada miał nadzieję kontynuować swoją dobrą passę w Eredivisie i udowodnić, że może być wartościowym piłkarzem dla swojego zespołu.
Nieudany debiut
Jego pierwszy mecz w RKC Waalwijk przeciwko PSV Eindhoven nie poszedł zgodnie z planem. Jego drużyna przegrała aż 1:5, a Zawada nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Jednak napastnik nie tracił nadziei i dążył do tego, by naprawić swoje wrażenie w kolejnym spotkaniu.
Kontrowersyjna czerwona kartka
Drugie spotkanie przeciwko Groningen było pełne emocji, zarówno dla Zawady, jak i dla innych graczy. Polak znów znalazł się w podstawowym składzie i grał do ostatniej minuty. Niestety, w piątej minucie doliczonego czasu gry, doszło do incydentu, który zapoczątkował kontrowersje.
Incident na boisku
Oscara Zawadę wyrzucono z boiska po uderzeniu głową bramkarza rywali, Etienne'a Vaessena. Bramkarz upadł na murawę, jakby został rażony piorunem, co dodatkowo podgrzało atmosferę. Sędzia nie miał innego wyjścia i musiał ukarać napastnika czerwoną kartką.
Przepraszające słowa bramkarza
Po meczu Vaessen przyznał, że żałuje swojego zachowania i dobitnie podkreślił, że naprawdę nie powinien tego robić. Dodał również, że próbował przekonać sędziego, aby nie wydawał czerwonej kartki Zawadzie, jednak bezskutecznie.
Powrót do Holandii
Niewielu ludzi wie, że nie jest to pierwszy pobyt Oskara Zawady w Holandii. W 2016 roku był na wypożyczeniu do klubu Twente Enschede z Wolfsburga. Wówczas zagrał w jedenastu meczach, ale niestety nie udało mu się zdobyć ani jednego gola ani asysty.
Szansa na rehabilitację
Cała ta sytuacja jest dla Oskara Zawady pewnym ciosem, jednak napastnik ma nadzieję, że będzie mógł się zrehabilitować i pokazać swoje umiejętności w kolejnych meczach. Młody piłkarz ma dużo do udowodnienia i chce udowodnić, że jest wartościowym zawodnikiem dla swojego zespołu. Czas pokaże, czy Zawada zdoła pójść w ślady innych polskich piłkarzy, którzy odnieśli sukces za granicą.