Kamil Piątkowski - polska nadzieja powraca do RB Salzburg
Kamil Piątkowski, reprezentant Polski, wrócił do RB Salzburg po nieudanym wypożyczeniu do Granady. Po kontuzji Hendry'ego Blanka, Polak otrzymał szansę i wykorzystał ją doskonale. Choć w ostatnich miesiącach nie grał zbyt wiele, teraz czuje się jak we śnie, mając wsparcie trenera. Wyczekuje kolejnego meczu, który odbędzie się w Polsce, na stadionie Motoru Lublin przeciwko Dynamu Kijów. Piątkowski marzy o tym, żeby zostać w Salzburgu, ale zdaje sobie sprawę, że w piłce niczego nie można być pewnym.
Football / 2024-08-21 22:59:23
Wielka nadzieja polskiego futbolu
Kamil Piątkowski był wielką nadzieją polskiego futbolu, kiedy w 2021 roku przeniósł się do RB Salzburg za sześć milionów euro. Od razu zadebiutował w reprezentacji Polski i wielu fanów spodziewało się, że będzie ważnym graczem w drużynie narodowej. Niestety, jego roczny pobyt w Salzburgu nie był tak udany, jak się spodziewano.
Wypożyczenie do Granady
Polak nie miał dużo okazji do gry i musiał udać się na wypożyczenie do Gent, a później do Granady. Jego pobyt w Granadzie nie był jednak zbyt owocny, a klub zanotował spadek z LaLiga. Piątkowski był zmuszony szukać nowej drużyny i rozważane było jego przenosiny do Las Palmas. Ostatecznie jednak powrócił do RB Salzburg.
Powrót do RB Salzburg
Po powrocie do macierzystego klubu równocześnie z kontuzją Blanka Polak dostał szansę na grę. I jak się okazało, zrobił z tego doskonałe użycie. Zagrał świetnie w meczach el. LM z Twente, gdzie zastąpił kontuzjowanego Blankę. Potwierdził też swoją formę w rewanżu z Twente, a także w meczach ligowych z BW Linz i LASK Linz.
Doskonałe występy
24-letni obrońca był jednym z najlepszych zawodników na boisku w starciu z LASK Linz, z czym zgodził się portal Sofascore, który ocenił jego występ na 7,6. Piątkowski wyznał następnego dnia, że czuje się, jak we śnie. Dodał również, że od dawna nie grał tak często i jest bardzo szczęśliwy, że otrzymał wsparcie trenera.
Wsparcie trenera
Wspomniany trener, Pepijn Lijnders, docenił wartości Piątkowskiego i dał mu szansę na grę w pierwszym składzie. Piątkowski ceni sobie wsparcie ze strony trenera i jest wdzięczny za możliwość gry. Wierzy też, że kolejny mecz, który odbędzie się w Polsce przeciwko Dynamowi Kijów na stadionie Motoru Lublin, będzie dla niego szczególny. Jego rodzina będzie mogła go wspierać z trybun, co jest dla niego niezwykle ważne.
Niepewna przyszłość
Polak jednak zdaje sobie sprawę, że przyszłość w RB Salzburg jest niepewna. W piłce nożnej niczego nie można być pewnym, a on chciałby pozostać w swoim obecnym klubie. Jeśli jednak selekcjoner Polski, Michał Probierz, zechce go powołać na najbliższe zgrupowanie, byłby to dla niego wielki zaszczyt. Piątkowski ostatnio wystąpił dla reprezentacji trzy lata temu i chciałby mieć możliwość ponownego reprezentowania kraju.
Nadzieja dla reprezentacji
Kamil Piątkowski jest graczem o ogromnym potencjale, który może stanowić siłę polskiej reprezentacji. Jego udane występy w RB Salzburg w ostatnich meczach dają nadzieję na powrót do dobrej formy i zapewne przyciągną uwagę trenera Probierza. Ostatecznie wszystko jednak zależy od tego, jak Polak zaprezentuje się w nadchodzących spotkaniach, szczególnie w dwumeczu z Dynamem Kijów.