Nastąpiła sensacja w Ekstraklasie! Mistrz Polski, Jagiellonia Białystok, doznał piątej porażki z rzędu we wszystkich rozgrywkach, tym razem przegrywając na wyjeździe z beniaminkiem GKS Katowice aż 1:3.

Przed meczem Jagiellonia Białystok otrzymała od gospodarzy pamiątkową paterę za mistrzostwo Polski. Jednak to GKS okazał się drużyną lepszą na boisku.

Piłka nożna / 2024-08-25 17:10:02

Niedobra seria Jagiellonii Białystok

Kilka dni wcześniej Jagiellonia przegrała 1:4 z Ajaksem Amsterdam w eliminacjach Ligi Europy, co było czwartą przegraną z rzędu. Zaledwie 64 godziny miała drużyna na regenerację przed niedzielnym spotkaniem z GKS-em Katowice.

Fatalny początek meczu

Jagiellonia przyjechała do Katowic z ogromną presją, mając świadomość swojej słabej formy. Już po dwóch minutach meczu białostoczanie podarowali gola rywalom, po fatalnym podaniu Jetmira Halitiego. Bramkę zdobył Adrian Błąd. GKS prowadził 1:0.

Wyrównanie Jagiellonii

Jednak Jagiellonia nie poddała się i szybko doprowadziła do wyrównania. W 18. minucie Afimico Pululu trafił do siatki po składnej akcji zespołowej.

Decydujące gole GKS Katowice

GKS Katowice straciło wkrótce niestety kontuzjowanego Alana Czerwińskiego, ale zastąpił go dobrze spisujący się Marcin Wasielewski. Mimo przewagi Jagiellonii, GKS stawiał im trudności, a bramkarz Dawid Kudła kilkukrotnie skutecznie bronił strzały gości. Druga połowa spotkania rozpoczęła się od kolejnego błędu Jetmira Halitiego, który skończył się groźnym strzałem Adama Zrelaka. Jednak bramkarz Jagiellonii, Sławomir Abramowicz, wspaniale odbił piłkę. Kilka minut później Abramowicz ponownie popisał się świetną interwencją, broniąc strzał Borjy Galana. GKS Katowice w końcu zdobyło bramkę w 73. minucie. Borja Galan uderzył z dystansu, piłka odbiła się od obrońcy Jagiellonii i zmieniła kierunek, zmylając bramkarza. GKS prowadził 2:1. W drugiej połowie Jagiellonia nie była w stanie stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. W ostatniej akcji spotkania GKS zdobył trzeciego gola, po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Mistrz Polski zasłużenie przegrał z GKS Katowice 1:3, doznając piątej porażki z rzędu. Teraz czeka ich trudny mecz z Ajaksem Amsterdam, który może przynieść kolejną porażkę.