Lechia Gdańsk odnosi pierwsze zwycięstwo w piątym sezonie Ekstraklasy
Lechia Gdańsk zaskakuje wszystkich fanów piłki nożnej, pokonując Górnika Zabrze 3:2.
Piłka nożna / 2024-09-01 14:25:3
Sukces Lechii Gdańsk
W piątym kolejnym sezonie w Ekstraklasie, Lechia Gdańsk wreszcie odnosi pierwsze zwycięstwo. Drużyna, prowadzona przez trenera Szymona Grabowskiego, zaskoczyła wszystkich fanów piłki nożnej, pokonując Górnika Zabrze 3:2. To było totalne zaskoczenie, biorąc pod uwagę fatalny start sezonu, jaki mają "Biało-Zieloni".
Kluczowe momenty meczu
Lechia Gdańsk, beniaminek sezonu, nie odniosła żadnego zwycięstwa w pierwszych sześciu meczach. Z zaledwie dwoma zdobytymi punktami, drużyna zajmowała ostatnie miejsce w tabeli. Jednak w niedzielę wszystko się zmieniło.
Mecz rozgrywany na stadionie w Zabrzu był emocjonujący od samego początku. O ile gospodarze mieli przewagę w posiadaniu piłki, to to Lechia była tego dnia skuteczniejsza. Przez pierwsze dziesięć minut dostaliśmy wiele okazji bramkowych, a jeden z nich był błędem stojącego w bramce Górnika, Olssona. Zahović znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale niestety, sędzia odgwizdał spalonego.
Niestety dla Górnika, Lechia wykorzystała błędy gospodarzy i w ciągu zaledwie czterech minut zdobyła dwie bramki. Anton Carenko otworzył wynik meczu kapitalnym strzałem, który trafił prosto w dolny róg bramki. Chwilę później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Elias Olsson zdobył kolejną bramkę, wykorzystując idealne dołożenie od Rifeta Kapicia.
Odpowiedź gospodarzy
Górnik próbował odpowiedzieć, ale jego strzały nie były celne lub zostawały zablokowane przez dobrze ustawioną obronę Lechii. W końcu, w 53. minucie meczu, Górnik znalazł drogę do bramki. Paweł Olkowski strzelił po pięknej akcji, której asystentem był Eryk Janży.
Jednak Lechia nie zdała sobie z tego sprawy i odpowiedziała ciosem. Kolumbijski obrońca Camilo Mena miał doskonałą okazję zdobyć bramkę, ale Olkowski uratował drużynę Górnika przed stratą kolejnego gola. Kilka minut później, Lechia zdobyła trzecią bramkę po rzucie rożnym. Główkujący Pllana przedłużył do Bogdana Wiunnyka, a ten z pierwszej piłki skierował ją do bramki.
Ostatnie minuty
Górnik próbował odrabiać straty i zmniejszył dystans w 82. minucie, kiedy Filipe Nascimento zdobył bramkę fantastycznym strzałem w samo okienko. Mimo, że drużyna Górnika próbowała wyrównać przez kolejne sześć minut doliczonego czasu, nie była w stanie zdobyć równego tego trzeciego gola.
Podsumowanie
Wygrana Lechii była ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich. Zdobyli ważne trzy punkty i wskoczyli na 16. miejsce w tabeli, opuszczając ostatnią pozycję. Górnik zajmuje 10. miejsce, z dorobkiem ośmiu punktów. Na czele tabeli pozostaje Lech Poznań.
To zwycięstwo Lechii pokazuje, że w Ekstraklasie wszystko jest możliwe. Mimo trudnego początku sezonu, drużyna z Gdańska pokazała, że może konkurować z najlepszymi. Teraz mają nadzieję, że to zwycięstwo będzie impulsem do dalszych sukcesów w kolejnych meczach.