Kontrowersje na meczu Legia Warszawa - Djurgarden
Legia Warszawa zakończyła fazę ligową Ligi Konferencji porażką 1:3 na wyjeździe z Djurgarden
Piłka nożna / 2024-12-26 13:37:54
Zespół Legii Warszawa zajęła siódme miejsce w fazie ligowej Ligi Konferencji
Ostatnie spotkanie z Djurgarden zakończyło się wynikiem 1:3 na korzyść drużyny szwedzkiej. Konfrontacja była pełna kontrowersji, gdyż kibice gospodarzy odpalili race na stadionie, co spowodowało przerwanie meczu. Decyzja o zamknięciu dachu stadionu nie poprawiła widoczności na boisku. Sama Legia straciła gola tuż po wznowieniu meczu, gdy widoczność nadal była niewłaściwa. Kibice byli oburzeni i uważali, że sędzia powinien zakończyć mecz i przyznać walkower zespołowi gości.
Przerwa spowodowana odpaleniem race
Po meczu doszło do spięcia między trenerem Gonçalo Feio a właścicielem Legii, Dariuszem Mioduskim. Konflikt ten dotyczył szerokiego wsparcia drużyny ze strony zarządzających klubem, zarówno w zakresie transferów, jak i działań mających na celu poprawę wyników. Trener Feio został ukarany grzywną za swoje zaangażowanie w słowne starcie.
UEFA jeszcze nie podjęła decyzji w kwestii ewentualnych kar dla Djurgarden z powodu incydentów na trybunach. Jednak Mioduski nie pozostawał obojętny na wydarzenia w Szwecji i określił je jako skandal. W wywiadzie wyraził swoje zdumienie decyzją o wznowieniu meczu w takich warunkach, sugerując, że mogło to być spowodowane chęcią uniknięcia walkowera.
Niezadowolenie z przebiegu spotkania wyraził również trener Feio, który stwierdził, że przerwa spowodowana odpaleniem race nie wpłynęła bezpośrednio na wynik, ale przyznał, że widoczność była fatalna. Mioduski z kolei wskazał na jeszcze jedną kontrowersję - nieuznaną bramkę Marcia Guali pod koniec pierwszej połowy.
Kolejna kontrowersja - nieuznana bramka
Właściciel Legii podkreślił, że ta sytuacja była najpoważniejszym incydentem podczas meczu i jego zdaniem decyzja arbitra była niewłaściwa. Bramka nie tylko nie została uznana, ale sędzia pozwolił na kontynuowanie gry, co prowadziło do kontry Djurgardenu i strzału na bramkę Legii.
Teraz drużyna z Warszawy czeka na rywala w 1/8 finału. Zwycięzca pary Jagiellonia Białystok - Backa Topola albo Shamrock Rovers - Molde to zespoły, które będą rywalami Legii. Pozostaje czekać na decyzje UEFA w sprawie ewentualnych kar dla Djurgarden za incydenty na trybunach. Niezależnie od tego, cała sytuacja przyczyniła się do wzrostu emocji i dyskusji wokół meczu.