Turniej Czterech Skoczni

Turniej Czterech Skoczni, znany również jako TCS, to jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń w sezonie skoków narciarskich. Odbywa się corocznie od 1953 roku i składa się z czterech konkursów rozgrywanych w różnych miejscach w Niemczech i Austrii.

Charakterystyczną formułą TCS jest system KO, czyli knockout, polegający na eliminacji zawodników na podstawie wyników kwalifikacji. Na podstawie klucza, pary są tworzone w taki sposób, że pierwszy zawodnik z najwyższą notą spotyka się z ostatnim, drugi z przedostatnim, i tak dalej.

W pierwszej serii punktowanej awansuje zwycięzca każdej pary, a także pięciu zawodników, którzy przegrywają, ale uzyskują najwyższe noty spośród pokonanych.

W tegorocznej edycji Turnieju Czterech Skoczni Polskę reprezentuje pięciu zawodników: Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Należy zauważyć, że jest to pierwszy raz od wielu lat, kiedy zabrakło w składzie Kamil Stocha.

Najlepiej z Polaków w kwalifikacjach zaprezentował się Piotr Żyła, który skoczył z 16. belki i uzyskał odległość 132,5 metra. Wówczas to dało mu pierwsze miejsce. Ostatecznie zajmował 14. pozycję. Dawid Kubacki zanotował słabą odległość 115,5 metra i nie awansował do niedzielnego konkursu. Jakub Wolny i Aleksander Zniszczoł awansowali, a Paweł Wąsek miał trudne warunki, ale także uzyskał awans.

Kolejne etapy Turnieju Czterech Skoczni tradycyjnie odbywają się w niemieckim Garmisch-Partenkirchen oraz austriackich Innsbrucku i Bischofshofen. Terminarz zawodów jest bardzo napięty, skoczkowie muszą być gotowi na rywalizację niemal codziennie.

Kończące Turniej Czterech Skoczni jest rozgrywany w Bischofshofen konkurs na skoczni mamuciej, który odbywa się 6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli. To jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu skoczków narciarskich i cieszy się dużą popularnością zarówno wśród zawodników, jak i fanów tej dyscypliny sportu.