Przeładowany kalendarz piłkarski - problem zgłaszany przez Frenkie de Jonga
Artykuł dotyczący przeładowanego kalendarza piłkarskiego oraz krytyki piłkarzy, takich jak Frenkie de Jong.
Football / 2025-01-02 23:26:4
Kondycja fizyczna i psychiczna piłkarzy w obliczu natłoku meczów
Jednym z aspektów, na które zwraca uwagę Frenkie de Jong, jest konieczność grania praktycznie co trzy dni przez najlepsze kluby. W lidze, krajowym pucharze, europejskich pucharach oraz w krajowych superpucharach. Nie zapominając o zgrupowaniach reprezentacyjnych i letnich turniejach, które rozpoczynają się bardzo szybko po zakończeniu sezonu. To sprawia, że piłkarze nie mają czasu na odpoczynek i regenerację, a co za tym idzie, są bardziej podatni na kontuzje.
Wypalenie zawodowe i brak motywacji
Zdaniem de Jonga, taki natłok meczów nie tylko wpływa na kondycję fizyczną, ale również na kondycję psychiczną zawodników. Wielu z nich doświadcza wypalenia zawodowego, co prowadzi do spadku motywacji i radości z gry w piłkę. Holender zauważa, że kiedy był młodszy, nie mogł się doczekać meczów, ale teraz są one dostępne wszędzie dzięki transmisjom telewizyjnym, przez co tracą na wyjątkowości.
Potrzeba zmiany w organizacji kalendarza piłkarskiego
Nie tylko de Jong zgadza się, że kalendarz piłkarski jest przeładowany. W Anglii i innych krajach europejskich również mówi się o potrzebie wprowadzenia zmian. Istnieją apele do UEFA i FIFA, jednak działacze piłkarscy najczęściej patrzą na korzyści finansowe, zamiast na dobro zawodników i jakość futbolu.
Propozycje Frenkie de Jonga
Jakie zatem zmiany proponuje de Jong? Jego zdaniem, konieczne jest wprowadzenie większej liczby przerw w kalendarzu piłkarskim. Mniej meczów przekładałoby się na lepszą jakość poszczególnych spotkań. Piłkarz FC Barcelony podkreśla, że tu nie chodzi tylko o pieniądze, ale o cały futbol, który cierpi na skutek przeciążenia.
Wnioski i pytania
Warto zastanowić się nad tym, jak to jest możliwe, że taki problem powstał i rozwija się. Czy wynika to tylko z chciwości klubów i organizatorów, czy też jest to wynik rosnącego zainteresowania piłką nożną na świecie? Czy zmniejszenie liczby meczów oznaczałoby straty finansowe dla klubów i organizatorów? To pytania, na które trzeba szukać odpowiedzi. Jedno jest pewne – obecna sytuacja może powodować poważne konsekwencje dla zawodników, ich zdrowia i motywacji.
}