Barcelona odnosi pewne zwycięstwo w meczu Pucharu Króla
Barcelona, jedna z najbardziej rozpoznawalnych drużyn piłkarskich na świecie, odniosła pewne zwycięstwo w meczu Pucharu Króla przeciwko drużynie UD Barbastro.
Piłka nożna / 2025-01-04 21:6:8
Barcelona dominuje na boisku
Mecz miał swoją historię już od samego początku. W październiku, polski bramkarz Wojciech Szczęsny dołączył do zespołu FC Barcelona w wyniku kontuzji dotkniętego Niemca, Marc-Andre ter Stegena. Miało się wydawać, że Szczęsny zostanie podstawowym bramkarzem, jednak trener Hansi Flick zdecydował się na Inakiego Penę. Dopiero w sobotę Szczęsny doczekał się swojego debiutu w Pucharze Króla. Wszyscy wiedzieli, że będąc na boisku, będzie musiał udowodnić swoje umiejętności.
Barcelona i Barbastro - rywalizacja już wcześniej
To nie był jednak pierwszy raz, kiedy Barcelona i Barbastro rywalizowali ze sobą. W styczniu 2024 roku, oba zespoły zmierzyły się w 1/32 finału krajowego pucharu, gdzie Barcelona, choć przeważała, miała nieoczekiwanie trudności ze zwycięstwem 3:2. Tym razem drużyna z Katalonii postanowiła uniknąć podobnych problemów i od samego początku spotkania mocno naciskała na swojego przeciwnika.
Barcelona obejmuje prowadzenie
Już w 21. minucie losy meczu zaczęły układać się na korzyść Barcelony. Po doskonałej centrze, Eric Garcia strzałem głową pokonał bramkarza Barbastro, Arnau Fabregę. Niewiele później, Robert Lewandowski podwyższył prowadzenie na 2:0, również strzelając gola głową po dośrodkowaniu od Pablo Torre.
Lewandowski zdobywa drugiego gola
W pierwszej połowie, Wojciech Szczęsny musiał tylko jednokrotnie obronić strzał z dystansu i kilkukrotnie przeciąć akcje rywali odważnym wyjściem z bramki. W drugiej połowie nie musiał już się wiele napracować, ponieważ Barcelona kontrolowała mecz, a Lewandowski zdobył swojego drugiego gola. Tym razem polski napastnik wygrał pojedynek z obrońcą i pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
Pablo Torre zamyka wynik
Czwartej bramki dołożył Pablo Torre, wykorzystując błąd bramkarza Fabregi. Po zdobyciu czwartej bramki, trener Flick postanowił zdjąć Lewandowskiego z boiska. Jego koledzy nie byli w stanie podwyższyć wyniku, ale zwycięstwo już było pewne.
Ten mecz, choć na pierwszy rzut oka wydawał się jednostronnym pojedynkiem, przyciągnął uwagę fanów nie tylko z powodu zwycięstwa Barcelony, ale także z powodu roli, jaką odegrał Wojciech Szczęsny. Jego debiut w drużynie został doceniony przez kibiców, a także pokazał, że może stanowić ważne ogniwo dla klubu w przyszłości. Ciekawie jest obserwować rozwój kariery polskiego bramkarza i z pewnością wielu fanów oczekuje, że stanie się on jednym z kluczowych graczy w składzie Barcelony.