Arsenal przegrywa z Newcastle - niespodzianka kolejki
Arsenal przegrał z Newcastle, mimo że był faworytem meczu. Zobacz, jak doszło do tej niespodzianki na boisku.
Piłka nożna / 2025-01-07 23:11:16
Niespodzianka na Emirates Stadium
Zacznijmy od tego, że Arsenal był uznawany za faworyta środowego starcia na londyńskim Emirates Stadium. Kanonierzy od 2010 roku nie przegrali już u siebie z Newcastle, co jest imponującym osiągnięciem. Przez ten czas odnieśli 12 zwycięstw i raz zremisowali. Było to zadanie dla trenera Mikel Aretty, aby kontynuować tę serię.
Kiwior nie zagrał w meczu
Niestety, trener Arteta nie postawił na polskiego obrońcę Jakuba Kiwiora, który był zawodnikiem o dużym potencjale. To było rozczarowujące, zwłaszcza dla polskich kibiców, którzy mieli nadzieję zobaczyć swojego rodaka na boisku.
Nieskuteczność Arsenalu
Pierwsza połowa toczyła się zdecydowaną przewagą Arsenalu. Gospodarze próbowali strzelać, ale większość uderzeń nie była celna. Tylko trzy z ich 14 prób trafiły w światło bramki. Mimo to, w 29. minucie mieli najlepszą okazję do objęcia prowadzenia. Gabriel Martinelli znalazł się sam na sam z bramkarzem Newcastle po podaniu Leandro Trossardy, ale niestety huknął w słupek.
Bramka dla Newcastle
Arsenal wciąż napierał, ale nie potrafili tego zamienić na bramkę. Jak się okazało, niewykorzystane okazje zemszczają się w futbolu. W 37. minucie Newcastle wykorzystało rzut wolny, a Alexander Isak strzelił gola z bliska pod poprzeczkę. To było ogromne zaskoczenie dla Arsenalu i ich kibiców.
Drugie trafienie dla Newcastle
Po przerwie można było oczekiwać, że Arsenal będzie się starał odrobić straty. Jednak to Newcastle zdobyło kolejnego gola. Isak strzelił, ale David Raya obronił jego uderzenie. Niestety, Anthony Gordon był na posterunku i wykorzystał dobitkę, podnosząc przewagę swojej drużyny do dwóch goli.
Arsenal bez kontaktowej bramki
Mimo desperackiej próby odrobienia straty przez Arsenal, nie udało im się strzelić gola kontaktowego. Kai Havertz miał doskonałą okazję w 58. minucie, ale nie zdołał umieścić piłki w siatce z kilku metrów. To była kolejna momento, w którym Arsenal nie potrafił skorzystać z sytuacji.
Powrót w rewanżu
Mecz rewanżowy zostanie rozegrany 5 lutego na St. James' Park. To dla Arsenalu będzie trudne zadanie, aby odwrócić losy tej rywalizacji.
Kolejne półfinały
W drugim półfinale EFL Cup zmierzą się Tottenham z Liverpoolem. Już teraz emocje wśród kibiców obu drużyn rosną. To będą niezapomniane spotkania, które przyciągną uwagę całego świata piłkarskiego.
Arsenal musi odbudować formę
Arsenal musi teraz skoncentrować się na innych rozgrywkach i próbować odbudować swoją formę. Mają wielu utalentowanych zawodników i mają potencjał, aby odnieść sukcesy w przyszłości. Muszą jednak poprawić swoją skuteczność i wykorzystać okazje, które się pojawią.
Podsumowanie
Podsumowując, Arsenal przegrał zdecydowanie z Newcastle, choć przed meczem był uważany za faworyta. To pokazuje, że w piłce nożnej wszystko może się zdarzyć i nikt nie jest niepokonany. Arsenal musi teraz odbudować swoją formę i powrócić do zwycięskiej serii.