Wojciech Szczęsny - bohater czy ofiara meczu z Benficą?

Wojciech Szczęsny doświadczył prawdziwego koszmaru podczas wtorkowego meczu z Benficą.

Vangelis Pavlidis strzelił Szczęsnemu trzy gole.

Szczęsny nie ukrywał swojego rozczarowania po spotkaniu, a wielu fanów podzielało jego negatywne emocje.

Trener Hansi Flick zaskoczył wszystkich pozytywnym podejściem do polskiego bramkarza, argumentując, że wszyscy zawodnicy popełniają błędy.

Vangelis Pavlidis był zadowolony ze swojego osiągnięcia, ale nie mógł czuć się szczęśliwy, ponieważ drużyna przegrywała.

Szczęsny usprawiedliwiał zderzenie tym, że Balde nie usłyszał jego krzyku.

Trener Hansi Flick bronił polskiego bramkarza, twierdząc, że każdy zawodnik może popełniać błędy.

Vangelis Pavlidis zdobył aż trzy gole przeciwko FC Barcelona.

Mecz z Benficą był jednym z tych, które zostaną w pamięci Szczęsnego na zawsze.

Ważne jest, jak Szczęsny poradzi sobie z tym doświadczeniem i czy będzie w stanie się podnieść po tym trudnym występie.