Australian Open 2025 - emocje na kortach Melbourne Park
Jeden z najważniejszych turniejów tenisowych na świecie, przemijał tegorocznej edycji w Melbourne Park.
Tennis / 2025-01-25 12:42:00
Niezapomniane emocje na kortach Melbourne Park
Wszystkie mecze były transmitowane na żywo przez Eurosport, co pozwalało kibicom na obserwację najważniejszych punktów zawodów. Jednakże, nie tylko telewizja była źródłem emocji - wielu fanów postawiło na udział w turnieju i wybrało się na stadiony, aby na własne oczy zobaczyć swoje idole.
Bogata historia Australian Open
Australian Open to również turniej z bogatą historią. Przez lata wiele znakomitych zawodniczek triumfowało w Melbourne Park, a jedną z najbardziej utytułowanych jest Martina Hingis. Szwajcarka sięgnęła po tytuł mistrzowski aż trzykrotnie z rzędu w latach 1997-1999. To niesamowite osiągnięcie, które do dzisiaj pozostaje bezprecedensowe.
Niezwykły finał
Finał odznaczał się niezwykłą wyrównaną walką, a trzeci set był kluczowy dla losów meczu. Wydawało się, że decydujący tie-break jest nieuchronny. Jednak w siódmym gemie Keys zyskała przewagę, która okazała się kluczowa. Sabalenka zdołała obronić pierwszą piłkę meczową, ale drugiej już nie udało się uratować. Amerykanka ostatecznie sięgnęła po tytuł, a Białorusinka pozostała z wściekłością i rezygnacją.
Wzruszenia na podium
Wściekłość i rozgoryczenie młodej tenisistki było widoczne zaraz po zakończeniu meczu. Jednak po chwili, gdy opuściła szatnię i wyszła na ceremonię wręczenia trofeum, jej nastroje uległy zmianie. Na piedestale, obok trofeum, oglądając je, Sabalenka stwierdziła: "Jest OK, mam nadzieję, że zobaczymy się za rok".
Szaragowy humor
Jednak Sabalenka nie zdołała oprzeć się żartobliwej uwadze w kierunku swojego zespołu. Żartobliwie, ale z prawdziwymi emocjami, przypomniała swojemu teamowi, że to ich "wina" za porażkę. Gromadząc te wszystkie emocje, zażartowała, że nie chce ich widzieć przez następny tydzień i "nienawidzi" ich, ale zaraz przerodziła to w szczery śmiech.
Aryna Sabalenka liderką rankingu WTA
Tak długie finałowe widowisko było udanym zakończeniem dla Sabalenki, która pomimo przegranej pozostaje jednym z najważniejszych nazwisk kobiecego tenisa. W ciągu ostatnich lat zdobyła trzy wielkoszlemowe tytuły, w tym dwa w Melbourne, co jest imponującym osiągnięciem dla tej 26-letniej tenisistki z Mińska.