W południe na terenie Miejskiego Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu doszło do niepokojącego zdarzenia.
Zdarzenie podczas meczu w Nowym Sączu wzbudza niepokój w środowisku piłkarskim.
Piłka nożna / 2025-01-25 20:1:59
Incident podczas meczu sparingowego
W południe na terenie Miejskiego Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu doszło do niepokojącego zdarzenia. Podczas meczu sparingowego pomiędzy klubem Sandecja a Resovią, wtargnęła grupa osób, zakłócając porządek publiczny. W wyniku incydentu wiceprezes klubu Sandecja, Miłosz Jańczyk, został poszkodowany. Aktualnie przebywa on w komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu, gdzie policjanci przeprowadzają z nim niezbędne czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia.
Oświadczenie MKS Sandecja S.A.
MKS Sandecja S.A., klub do którego należy Miłosz Jańczyk, wydał specjalne oświadczenie w sprawie incydentu. Zapowiedziano w nim pełne wyjaśnienie sprawy oraz wyciągnięcie stosownych konsekwencji. Klub jednocześnie potępił wszelkie formy agresji, które nie powinny mieć miejsca w sporcie. Zdecydowanie podkreślono, że działania tego typu są niedopuszczalne, a klub skupia się obecnie na wyjaśnieniu sprawy i zapewnieniu wsparcia dla poszkodowanego wiceprezesa, życząc mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Reakcje władz miasta i PZPN
Prezydent Nowego Sącza, Ludomir Handzel, również odniósł się do sobotnich wydarzeń. Wyraził swoje zaniepokojenie i potępienie dla bandytów, którzy dopuścili się ataku na viceprezesa MKS Sandecja. Handzel podkreślił, że agresja i ataki na ludzi nie mają miejsca w nowosądeckim sporcie. Zaznaczył, że stadiony są tworzone dla kibiców, by mogli przeżywać pozytywne emocje, a nie dla wyładowywania frustracji. Prezydent wyraził nadzieję, że sprawcy zostaną ukarani przez wymiar sprawiedliwości.
Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN), również skomentował zdarzenie. W mediach społecznościowych nazwał je "patologicznymi i budzącymi zdecydowany sprzeciw". Po rozmowie z prezesem klubu Tomaszem Bałdysem, Kulesza zapewnił, że Miłosz Jańczyk może liczyć na pomoc ze strony PZPN. Jednocześnie wyraził nadzieję, że sprawcy zostaną szybko zidentyfikowani i należycie ukarani.
Informacje na temat incydentu
Portal Weszło jako pierwszy doniósł o pobiciu wiceprezesa Sandecji. Informacja ta wstrząsnęła środowiskiem piłkarskim. Według portalu, Jańczyk został zaatakowany widelcem. Choć nie doznał poważnych obrażeń, udał się do szpitala na obdukcję i otrzymał zastrzyk przeciwtężcowy.
Sytuacja klubu Sandecja
Sandecja jest liderem grupy IV trzeciej ligi, jednak klub od kilku sezonów zmaga się z problemami. Od roku 2018 zaliczył spadki z ekstraklasy, pierwszej i drugiej ligi. Mimo to, trwa budowa nowego stadionu w Nowym Sączu, która niestety przeciąga się w czasie. Kibice nie mogą wspierać swojej drużyny na własnym obiekcie. W ostatnich miesiącach klub był bliski przejęcia przez biznesmena Zbigniewa Szubryta, jednak transakcja została wycofana tuż przed podpisaniem umowy.
Apel o zwalczanie przemocy na stadionach
Przykłady takich incydentów są zawsze niepokojące, nie tylko dla klubu, ale również dla całego środowiska piłkarskiego. Agresja i przemoc nie powinny mieć miejsca na stadionach ani w żadnym miejscu. To zadanie dla służb porządkowych oraz organów ścigania, aby zwalczać tego typu zachowania i ukarać sprawców odpowiednio. Ważne jest, aby piłka nożna, która powinna być symbolem fair play i współzawodnictwa, nie była miejscem dla aktów przemocy. Sport powinien jednoczyć, a nie dzielić ludzi.