Bryant Sochan - znów na parkiecie
Informacje o powrocie zawodnika San Antonio Spurs - Bryanta Sochana, na parkiet po kontuzji.
Basketball / 2025-01-26 7:32:0
Powrót po długiej przerwie
Dla Bryanta Sochana, zawodnika drużyny San Antonio Spurs, był to kolejny mecz po powrocie na parkiet po przerwie spowodowanej bólem w dolnej części pleców. Przed tym spotkaniem Sochan opuścił aż 19 z poprzednich 34 meczów swojej drużyny. W pierwszym występie przeciwko Pacers, Bryant zaprezentował się bardzo dobrze. Grając z ławki rezerwowych, uzyskał 13 punktów w zaledwie 18 minut, mając przy tym świetną skuteczność rzutów z gry. Wykonał 6 z 9 rzutów i zebrał również dziewięć piłek do kosza, co wraz z trzema asystami przyczyniło się do zwycięstwa drużyny.
Sobotni mecz
Mały wpadek miał jednak miejsce w sobotnim meczu, gdzie Sochan spędził na parkiecie 14 minut i zdobył tylko jeden punkt. Miał także cztery straty i tylko dwie zbiórki. Nie był to jego najlepszy występ, ale cała drużyna zagrała słabo, a Pacers wygrali mecz. Najwięcej punktów dla San Antonio zdobył Harrison Barnes, który tego dnia zdobył 23 punkty. Francuska gwiazda Spurs, Victor Wembanyama, dodał 20 pkt oraz 12 zbiórek, a Stephon Castle zdobył 17 punktów. Jedynie Chris Paul zdobył dwucyfrową ilość punktów, zdobywając 11 pkt i rozdając 8 asyst. Drużyna z Indianapolis kontratakowała groźnym Tyresem Haliburtonem, który zdobył 28 punktów, 16 z nich przypadało na trzecią kwartę. Pascal Siakam zebrał 23 pkt i 11 zbiórek, a Andre Nembhard zdobył 15 pkt i 9 asyst, a Miles Turner dołożył 14 punktów.
Rewanż w Paryżu
Przewrotna sytuacja spotkała drużyny podczas rewanżowego meczu w hali Accor Arena w Paryżu (dawniej Bercy), gdzie występowało 15 935 widzów. Pacers przeważali nad Spurs już od pierwszej połowy, którą wygrali 65:50. Spurs próbowali nadrobić stratę na początku trzeciej kwarty, dwukrotnie wychodząc na prowadzenie, jednak rywale szybko odbili piłkę i dzięki wyjątkowej grze Haliburtona zdominowali całe spotkanie. W ostatniej odsłonie Pacers powiększyli swoją przewagę, odnosząc zwycięstwo z wynikiem 140:110. Tym razem Pacers mieli 52 procentową skuteczność rzutów z gry, podczas gdy Spurs mieli 41,2 proc. Bilans zwycięstw i porażek San Antonio mówi wiele o zespole, który jest na 12. miejscu w Konferencji Zachodniej, natomiast Pacers zajmują piąte miejsce na Wschodzie. Jest to dla nich z pewnością sukces, biorąc pod uwagę, że w poprzednich sezonach zespół borykał się z wieloma problemami. Trzeba przyznać, że Tyrese Haliburton był jednym z najważniejszych zawodników tego meczu, sprawiając wiele kłopotów drużynie z San Antonio. Pacers mają duże szanse na awans do playoffs w tej sezonie.