Czy Real Madryt zagrał zacięte spotkanie z Leganes?
Artykuł opisujący spotkanie pomiędzy Realem Madryt a Leganes
Piłka nożna / 2025-02-05 23:12:25
Intrygujące starcie
W środowy wieczór Real Madryt złapał prawdziwy strzał w kolano w spotkaniu przeciwko Leganes w ramach ćwierćfinałów Pucharu Króla. Mimo że kibice "Królewskich" uważali ich za absolutnych faworytów, to Leganes udowodnił, że nie zamierza się poddać bez walki.
Znakomity początek
Spotkanie rozpoczęło się doskonale dla Realu, który już po 18 minutach objął dwubramkowe prowadzenie. Znakomitą formę pokazał 39-letni Luka Modrić, który otworzył wynik spotkania. Następnie Endrick zdobył drugiego gola dla swojej drużyny, dając "Królewskim" pozycję jeszcze wyższą niż przypuszczano.
Odwrócenie wyniku
Jednak emocje w meczu Pucharu Króla szybko zaczęły się intensyfikować. Na kilka minut przed przerwą Juan Cruz odbił strzał Ferlanda Mendy'ego, wprowadzając nieco niepokoju w szeregi Realu. W drugiej połowie było jeszcze bardziej gorąco, gdy Cruz po raz kolejny znalazł drogę do siatki, tym razem dość niefortunnym strzałem, który zmylił Andrija Łunina.
Epicka końcówka
Kiedy wydawało się, że potrzebna będzie dogrywka, rezerwowy Gonzalo Garcia wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry, uchronił Real przed kompromitacją i zapewnił drużynie awans do półfinału. To była niezwykle emocjonująca końcówka spotkania, które na pewno nie zostanie zapomniane przez kibiców obu drużyn.
Historia Pucharu Króla
Warto zwrócić uwagę na historię Pucharu Króla. Real Madryt od sezonu 2022/23 czekał na kolejne zwycięstwo w tych rozgrywkach. W finale tamtego sezonu pokonali Osasunę i zdobyli swój 20. krajowy puchar. To niesamowity sukces, którego nie mogą się pochwalić rywale z Leganes. Najlepszym rezultatem zespołu Leganes pozostaje półfinał z sezonu 2017/18, gdzie przegrali z Sevillą. Co ciekawe, w tamtych rozgrywkach Leganes pokonał sam Real Madryt w 1/4 finału.
Jest to kolejny dowód na to, że Puchar Króla jest rozgrywką pełną niespodzianek. W dzisiejszych ćwierćfinałach spotkamy się z Real Sociedad, który zmierzy się z Osasuną, oraz z Valencią, która spróbuje sprawić niespodziankę w starciu z FC Barceloną. Na pewno emocje będą gwarantowane, a kibice już nie mogą się doczekać kolejnych niesamowitych momentów i historii, które mogą napisać ich ulubione drużyny.