Kolejna strata punktów dla Igi Świątek
Iga Świątek ponownie straciła punkty w klasyfikacji WTA.
tennis / 2023-09-05 13:37:18
Porażka w czwartej rundzie
Mistrzyni US Open z 2020 roku, Iga Świątek, nie osiągnęła zamierzonych celów podczas tegorocznego turnieju. Jej triumfalny marsz został zatrzymany w czwartej rundzie przez Jelenę Ostapenko. Była to już czwarta porażka Świątek z tą rywalką, co na pewno musi ją boleć. Nie tylko oznacza to koniec jej przygody na Flushing Meadows w tym roku, ale również utratę pozycji liderki rankingu WTA, którą zajmowała przez 75 tygodni.
Porównanie z Aryną Sabalenką
Porównując wyniki Świątek i Aryny Sabalenki, można zauważyć, że polska tenisistka straciła 1760 punktów w porównaniu do ubiegłego roku. Jej przewaga nad Sabalenką będzie zależeć od wyników Białorusinki w tym turnieju. Po awansie do ćwierćfinału, Sabalenka ma już pewne 8396 punktów. To tylko 201 punktów więcej niż Świątek, ale każde zwycięstwo Białorusinki powiększy tę różnicę.
Przewidywane punkty po US Open 2023
Prawdopodobne punkty po US Open 2023, w najgorszym dla Świątek scenariuszu: Iga Świątek: 4. runda - 8195 punktów, Aryna Sabalenka: Ćwierćfinał - 8396 punktów (+201), ew. półfinał - 8746 punktów (+551), ew. finał - 9266 punktów (+1071), ew. zwycięstwo - 9966 punktów (+1771).
Duża strata dla Świątek
To duża strata dla polskiej tenisistki, której przewaga może wynosić 1771 punktów w najbliższy poniedziałek. Oznacza to, że w przypadku tego scenariusza, Sabalenka będzie miała sporą przewagę nad Świątek.
Wyniki w poprzednich latach
Przyjrzyjmy się teraz wynikom obu tenisistek po US Open w ubiegłym roku. Świątek zdobyła wtedy 1525 punktów za występy w Ostrawie, wygraną w San Diego, oraz półfinał WTA Finals. Sabalenka zdobyła natomiast 1056 punktów, w większości dzięki finałowi osiągniętemu w WTA Finals.
Kalendarz startowy
Rzućmy teraz okiem na kalendarz WTA i plany startowe dla obu tenisistek. Po zakończeniu US Open, rozpocznie się turniej WTA 500 w San Diego, na którym jednak nie zobaczymy ani Świątek, ani Sabalenki. Wydaje się więc, że Polka straci okazję do poprawienia swojego wyniku punktowego.
Tydzień później rozpocznie się WTA 1000 w Guadalajarze, gdzie organizatorzy zapowiadają udział Świątek, podczas gdy Białorusinki nie ma na liście zgłoszonych. Teoretycznie, to może być pierwsza szansa dla polskiej zawodniczki na odzyskanie pozycji liderki rankingu. Jednak scenariusz ten wydaje się mało realny, ponieważ Sabalenka musiałaby już teraz odpaść z US Open, a Świątek triumfować w Guadalajarze. Ponadto, nie jest pewne, czy w ogóle weźmie udział w tym turnieju, ponieważ wyraziła pragnienie powrotu do domu po zakończeniu US Open.
Przewidywania na przyszłość
Przewiduje się, że jeżeli Sabalenka wygra US Open, jej przewaga nad Świątek może okazać się zbyt duża, by nadrobić ją jeszcze przed końcem roku. Jednak w styczniu, wszystko zacznie się od nowa, a role się odwrócą – Sabalenka będzie bronić 2000 punktów za triumf w Australian Open, podczas gdy Świątek będzie miała wiele do zyskania, ponieważ w tym sezonie odpadła tam w czwartej rundzie.
Czy Sabalenka wygra US Open?
Na razie wszystko jest jeszcze otwarte dla Sabalenki, która zmierzy się z Chinką Qinwen Zheng w ćwierćfinale US Open. Czy uda jej się wywieźć z tego turnieju zwycięstwo i powiększyć swoją przewagę nad Świątek? Czas pokaże.